Pierwsze próby wazonik.
W stanie surowym
Trzeba przyznać że ta technika jest bardzo czasochłonna.
Po pomalowaniu lakierobejcą kolor głęboki burgund.
Chyba lepszym sposobem jest malowanie rurek
przed wyplataniem,
bo naprawdę ciężko jest pomalować wszystkie
zakamarki i załamania.
Wazonik w aranżacji z suszonymi kwiatami
lawendy i hortensji.
Jak na debiut to jestem naprawde zadowolona,
pomimo widocznych niedociągnięć.
W przygotowaniu kolejna praca
- koszyczek nieduży na drobiazgi.
Pozdrawiam
Bardzo dobrze wyszedł, równiutki aż miło :-) trochę wprawy i uznasz, że papierowa wiklina to szybka technika, choć malowanie bywa upierdliwe. Ja maluje lakierobejcą, dużym, sztywnym pędzlem wciskając włosie w zakamarki, zwykle 2 warstwy. Próbowałam farbować rurki przed wyplataniem ale to strasznie irytujące i lakierobejca się do tego nie nadaje bo usztywnia.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, czekam na kolejne koszyczki!
Dzięki wielki będę testować różne sposoby malowania. Już kolejny koszyk czeka na wykonczenie ;]
OdpowiedzUsuń