czwartek, 20 czerwca 2019

Hortensjowy zawrót głowy.


Mała metalowa puszeczka na drobiazgi. 
Oczywiście puszeczka z odzywsku po słodkościach.


Paseczki malowałam ręcznie i cieniowałam. 


Drugą dekorację z tą samą serwetką w hortensje wykonałam na stoliku kawowym.
Troszkę się nawycinałam tych kwiatuszków, ale są śliczne. 
Listki na około to oczywiście szablon odbity farbą akrylową.
Stolik w całości odmalowany i odnowiony. 
Zabezpieczony akrylowym lakierem Altaks.

Super recykling. Mam nadzieje, że stolik jeszcze
 posłuży długie lata mojej kuzynce. 😍





Uwielbiam robić i ozdabiać przedmioty co bedą dałej służyć.
A moja praca przedłuży ich żywot. hehehe





Kocham hortensje :D
powstaje herbaciarka z nimi, ale to już niedługo.
Będzie tylko moja i oczywiście niebieska :D